DOMOWY PEELING KAWITACYJNY - CZY WARTO?

Zapewne wiele z Was spotkało się już z pojęciem peelingu kawitacyjnego, a część miała nawet okazję przetestować taki zabieg w salonie kosmetycznym. Czy wiedzieliście, że podobną procedurę możemy samodzielnie przeprowadzić w domowym zaciszu? Służą do tego specjalne szpatułki kawitacyjne, oferowane obecnie przez wielu producentów. Ja zdecydowałam się na zakup urządzenia Cavitation Peel & Clean marki Yasumi, a dziś chcę Wam przybliżyć specyfikę tego zabiegu oraz podzielić się moją opinią po ponad roku stosowania urządzenia.

Peeling kawitacyjny jest bezbolesnym zabiegiem oczyszczania skóry, który opiera się na wykorzystaniu fal ultradźwiękowych. Drgania te, po skierowaniu na wilgotny naskórek, wywołują efekt kawitacji. Rozpylona na skórze woda tworzy malutkie pęcherzyki wypełnione rozrzedzonym gazem, które gwałtownie pękają na skutek działania fal ultradźwiękowych, powodując rozbicie martwych komórek.

peeling kawitacyjny - yasumi
Należy zaznaczyć, że jest to zabieg mało inwazyjny i uniwersalny*. Polecany jest dla różnych typów cery, w tym wrażliwej, naczynkowej, a także z tendencją do przetłuszczania i powstawania wyprysków. Można go również stosować w każdym wieku, dobrze sprawdzi się zarówno w walce z trądzikiem młodzieńczym, jak i w pielęgnacji skóry dojrzałej.
Systematycznie przeprowadzany peeling kawitacjny prowadzi do:
  • odświeżenia, wygładzenia i rozjaśnienia skóry,
  • przyspieszenia procesów regeneracji,
  • poprawy mikrokrążenia,
  • niwelowania oznak starzenia,
  • usunięcia nadmiaru sebum i zaskórników, a także
  • polepszenia stanu skóry z niedoskonałościami (wykazuje działanie antyseptyczne).
Jeżeli chodzi o samą metodykę zabiegu przy wykorzystaniu urządzenia Yasumi, to rozpoczyna się ona od dokładnego demakijażu i oczyszczenia skóry. Można wykorzystać do tego celu specjalne silikonowe nakładki dołączone do szpatułki (tryb "soft peel and cleansing"). Następnie należy wybrać parametry zabiegu (dla każdej funkcji przewidziano dwa poziomy intensywności) i przystąpić do peelingu. Każde pasmo obszaru zabiegowego trzeba zwilżyć wacikiem nasączonym wodą, a następnie kilkukrotnie opracować szpatułką (w kierunku od środka do zewnątrz twarzy). Warto zadbać o właściwe zwilżanie skóry, gdyż warunkuje to powstawanie efektu kawitacji, a tym samym zwiększa skuteczność procesu. Czas trwania zabiegu to około 10 minut.  Producent zaleca wykonywanie go z częstotliwością co 10 - 14 dni, jednak ja korzystam z peelingu przynajmniej raz w tygodniu.

Muszę przyznać, że przy zakupie nieco obawiałam się o skuteczność takiej domowej wersji urządzenia stosowanego w profesjonalnym gabinecie. Patrząc jednak na poprawę stanu mojej skóry stwierdzam, że wątpliwości nie znalazły pokrycia w rzeczywistości 😏. Przede wszystkim, taki rodzaj złuszczania martwego naskórka nie powoduje u mnie podrażnień, jak to miało miejsce przy peelingach enzymatycznych czy mechanicznych, drobnoziarnistych. Ponadto, ilość zaskórników zmniejszyła się, a ślady po niedoskonałościach zostały zniwelowane. Skóra odzyskała blask, poprawił się także jej koloryt. Oczywiście sam peeling nie spowoduje spektakularnych efektów, ale jako element systematycznej pielęgnacji skóry sprawdza się doskonale!

Jeśli chodzi o samą szpatułkę kawitacyjną to nie mam żadnych zastrzeżeń do jej użytkowania. Jest prosta w obsłudze, mocno intuicyjna i bardzo poręczna. Warto także dodać, że urządzenie Cavitation Peel & Clean oprócz funkcji peelingu, posiada dodatkowe tryby pracy, pozwalające na nawilżanie i odżywianie oraz wtłaczanie w głąb skóry preparatów bogatych w składniki aktywne. Za takie działanie odpowiada zabieg sonoforezy, który możecie wykonać tym urządzeniem 😍! Wystarczy jedynie użyć trybu "lifting" lub "nutrition", wybrać odpowiedni kosmetyk i zastosować się do instrukcji (tutaj ważny jest sposób trzymania i kierunek przesuwania szpatułki po twarzy lub ciele). 
peeling kawitacyjny yasumi
Skóra przygotowana podczas peelingu, doskonale wchłaniać będzie substancje aktywne, a zastosowanie sonoforezy zwiększy efektywność zabiegu. Dzięki temu możecie zafundować sobie prawdziwe domowe spa, które z pewnością pozytywnie wpłynie na wygląd Waszej cery. Ważnym aspektem przemawiającym za zainwestowaniem w takie wielofunkcyjne urządzenie jest także ekonomiczność (ja zapłaciłam za nie nieco ponad 300 zł, co stanowi około 1/3 kwoty jaką trzeba zapłacić za jednorazowy peeling w gabinecie kosmetycznym) oraz oszczędność czasu (zabieg wykonujecie kiedy chcecie, bez potrzeby wychodzenia z domu czy specjalnych przygotowań). Podsumowując, polecam z czystym sumieniem 😊.

* Należy pamiętać, o przeciwwskazaniach do używania tego rodzaju sprzętu, do których zalicza się m.in. ciążę, nowotwory, ostre stany zapalne czy choroby zakaźne skóry. Jeżeli macie wątpliwości, czy zabieg jest dla Was odpowiedni skonsultujcie się ze specjalistą dermatologiem lub doświadczonym kosmetologiem.
_
Co sądzicie o stosowaniu peelingu kawitacyjnego w warunkach domowych? 
Jesteście posiadaczami takich szpatułek, a może myślicie o ich zakupie?
Podzielcie się koniecznie swoimi doświadczeniami 😊!









Share:

Prześlij komentarz

Designed by OddThemes | Distributed by Blogger Themes