Są nieestetyczne, potrafią być bolesne, a na dodatek niejednokrotnie pojawiają się w najmniej oczekiwanych momentach i negatywnie wpływają na nasze samopoczucie. Krostki, wypryski czy pryszcze, które ukazują się na naszej skórze mogą stanowić skuteczne narzędzie diagnostyczne. To jak się odżywiamy, jaki prowadzimy styl życia oraz jakich używamy kosmetyków ma ogromny wpływ na wygląd naszej cery. W końcu jest ona odzwierciedleniem aktualnego stanu zdrowia. W dzisiejszym wpisie polecę Wam kilka skutecznych produktów aptecznych, które świetnie sprawdzają się w walce z punktowymi niedoskonałościami skóry, a do tego kosztują niewiele.
Olejek z drzewa herbacianego to jedna z najprostszych metod walki z punktowymi niedoskonałościami, gdyż stanowi naturalny środek antyseptyczny, przeciwzapalny i dezynfekujący. Możemy aplikować go bezpośrednio na zmienioną chorobowo skórę w formie skoncentrowanej bądź rozcieńczonej. Ze względu na fakt, że olejek herbaciany charakteryzuje się dużą lipofilowością, łatwo przenika przez skórę. Dlatego też u osób z cerą wrażliwą po zastosowaniu olejku w jego czystej postaci może pojawić się uczucie pieczenia, swędzenia czy zaczerwienienia. W takich przypadkach najlepiej sięgnąć po Acnex żel punktowy. Polecam produkt również dla osób, których zapach czystego olejku jest zbyt intensywny. Żel bardzo szybko się wchłania przez co świetnie sprawdza się podczas porannej pielęgnacji. Można go również aplikować pod makijaż, ponieważ jest transparentny i nie bieli skóry. Dodatkowo kosztuje niewiele, bo jego cena rynkowa wynosi ok. 7 zł. Dostępny w aluminiowej tubce o
pojemności 15 g.
2. Pasta Lassari
Produkt leczniczy dostępny w aptekach bez recepty pod nazwą "pasta cynkowa z kwasem salicylowym". Substancje aktywne wchodzące w skład pasty mają działanie wysuszające, ściągające i przeciwbakteryjne, a do tego wspomagają proces gojenia się ran. Lek ma postać białej masy o szarym odcieniu i twardej konsystencji. Po nałożeniu na zmianę skórną zastyga, tworząc białą "skorupkę". Zazwyczaj występuje w małym, plastikowym słoiczku
o pojemności 20 g.
Cena w aptece waha się od 3 do 5 zł.
3. Hascoderm lipożel z 10% kwasem azelainowym
Najdroższa z propozycji w zestawieniu, a zarazem najbardziej innowacyjna w swojej formule. Zawarty w żelu 10% kwas azelainowy zamknięty jest w postaci liposomów. Zastosowanie liposomowego nośnika zwiększa biodostępność kwasu azelainowego, tj. pozwala na zwiększenie jego ilości w skórze. Kwas azelainowy wykazuje silne działanie
antybakteryjne, przeciwzapalne i keratolityczne, przez co łagodzi zmiany o
charakterze trądzikowym i skutecznie rozjaśnia przebarwienia. Co istotne, skutecznie eliminuje bakterie tlenowe, jak i beztlenowe. Działa z taką samą
intensywnością przez cały czas stosowania, ponieważ nie wywołuje odporności bakterii przy długotrwałym użyciu. Posiada porównywalną skuteczność jak nadtlenek benzoilu, jednak jest dużo lepiej tolerowany przez skórę. Może być też stosowany przy skórze wrażliwej, naczynkowej, a także trądziku różowatym. Nadaje się do użytku przez cały rok (oczywiście pamiętając o ochronie przeciwsłonecznej), ponieważ nie wykazuje działania fotouczulającego. Na początku kuracji może wystąpić uczucie swędzenia i pieczenia, ale jest to normalna reakcja skóry na kwas i zwykle ustępuje w trakcie leczenia. Lekka żelowa konsystencja sprawia, że kosmetyk łatwo się wchłania i nie powoduje na skórze uczucia ściągnięcia. Żel zamknięty jest w plastikowej tubie o pojemności 30 g. Dostępny
w aptekach za ok. 30 zł. Produktami o podobnym przeznaczeniu
są: Skinoren lub Acne-Derm. Do kupienia również w postaci kremu, dla wszystkich tych
którzy nie przepadają za żelową konsystencją.
4. Węgiel aktywowany w tabletkach
Założę się, że część z Was posiada go w domowej apteczce.
Węgiel stosowany jest w leczeniu dolegliwości żołądkowych, ponieważ wspomaga
prawidłowe funkcjonowanie układu pokarmowego i jelit. Ze względu na silne
właściwości absorpcyjne, bakteriobójcze i ściągające może być również stosowany
zewnętrznie na skórę ciała. Wysusza i łagodzi stany zapalne oraz rozjaśnia
przebarwienia. To propozycja idealna dla osób lubiących przygotowywać własne
specyfiki. Wystarczy rozkruszyć jedna tabletkę węgla i wymieszać z łyżeczką
miodu. Tak sporządzoną „papkę” nakładamy punktowo na twarz i po 10 – 20
minutach zmywamy ciepłą wodą. Idealnie sprawdzi się u posiadaczek cer wrażliwych, ze względu na właściwości łagodzące i przeciwzapalne miodu.
W aptece możecie kupić opakowanie zawierające 20 tabletek, w cenie ok. 8
zł.
5. Maść propolisowa
Jeśli uważnie śledzicie nasze wpisy, to ten kosmetyk jest
Wam już dobrze znany. Jest to niezawodny sposób Oli na walkę z nieprzyjacielem 😊. O jego właściwościach
pisałyśmy już na blogu w kontekście produktów pszczelich w pielęgnacji naszej
skóry. Dla wszystkich, którzy jeszcze nie zapoznali się z postem wklejamy link
(tutaj klik). Zapraszamy serdecznie!
Tak prezentuje się moja złota piątka produktów aptecznych na punktowe niedoskonałości, które jak dotąd mnie nie zawiodły. Jesień to idealny czas, aby zadbać o skórę, zregenerować ją oraz przygotować na nadchodzącą zimę. Nie wiem jak Wy, ale ja okropnie nie
lubię zimy i już na samą myśl o niej jeszcze mocniej otulam się kocem 😀.
_
Jakie są Wasze sprawdzone sposoby na walkę z niedoskonałościami?
Sięgacie czasem po produkty z apteki, czy preferujecie domowe sposoby?
Dajcie znać w komentarzach!
Prześlij komentarz